Mężczyzna, który w lutym tego roku podłożył i zdetonował bombę, na ulicy Hverfisgata tuż za budynkiem gdzie znajdują się biura Premiera Islandii, ogłosił, że jest przygotowany do tego aby startować w wyborach na prezydenta.
Mężczyzna ten to S. Valentínus Vagnsson i jak donosi DV człowiek ten bardzo poważnie rozważa wzięcie udziału w wyborach.
Jak do tej pory, udało mu się zebrać aż 2 764 podpisów od osób z całego kraju, które popierają jego kandydaturę. Pomimo tego, że ma on 72 lata jest gotowy do działania i powiedział w rozmowie z dziennikarzami : „Jestem zdrów jak ryba” i określa siebie samego jako „sprawiedliwego i zdecydowanego człowieka”.
Zapytany o sprawę z bombą, którą podłożył powiedział, że rozumie doskonale powagę swoich działań. Dodał również, że jego celem było jedynie wywołanie szumu i przekazanie w bardzo widoczny sposób listu, który napisał do rządu i dołączył do bomby. W liście napisał on, że naród zwraca się do władz kraju aby te zaprzestały prowadzenia rozmów akcesyjnych z Unią Europejską i opuściły strefę Schengen oraz zmieniły system kwot połowowych.