Zgodnie z przewidywaniami odcinek specjalny Mælifellsdalur o długości 23,5 km miał zadecydować o wygranej.
Świetnie pojechała go załoga Daniel Sigurðarson z siostrą Ástą Sigurðardóttir w Subaru Impreza WRX.
Druga na tym odcinku załogą Vadimar Jón Sveinsson i Skafti Skúlason w Mistubishi Lancerze EVO VII byli o 13 sekund wolniejsi.
O niezwykłym szczęściu mogą mówić Baldur Haraldsson i Aðalsteinn Símonarson w Subaru WRX STI. Po tym jak samochód wypadł z drogi, załodze udało się wrócić na trasę i dojechać do mety odcinka! Stracili 52 sekundy, ale musieli przejechać z uszkodzoną półośką ten sam odcinek w odwrotnym kierunku. Strata półtorej minuty odebrała im szanse na walkę o wygraną.
Feralny zakręt cieszy się złą sławą. Dachowali tu już w przeszłości inni kierowcy.
Daniel i Ásta znów wygrali drugi przejazd Mælifellsdalur z Valdimarem Jonem i Skaftim, tym razem o 14 sekund. Wypracowana przewaga pozwoliła im spokojniej kontrolować sytuację do mety rajdu. Daniel Sigurðarson z siostrą Ástą Sigurðardóttir wygrali rajd Kaffi Króks o 36 sekund z Vadimar Jón Sveinssonem i Skaftim Skúlasonem.
Pechowcy, a jednocześnie szczęściarze Baldur Haraldsson i Aðalsteinn Símonarson, po naprawie auta wygrali ostatnie cztery odcinki specjalne i dowieźli jakże ważne trzecie miejsce.
Na czwartym miejscu dojechali Baldur Hlöðversson i Hanna Rún Ragnarsdóttir (Subaru Impreza) zwyciężając w klasie non-turbo.
Na mecie rajdu zameldowało się 9 z 11 załóg.
Wyniki TUTAJ.
Po dwóch eliminacjach sytuacja w klasyfikacji kierowców wygląda następująco:
Valdimar Jón Sveinsson 35 pkt
Baldur Haraldsson 27 pkt
Daníel Sigurðarson 20 pkt
W rozmowie z Iceland News Daniel, który nie ukończył pierwszego rajdu, powiedział: “zamierzam walczyć o wygraną w Rajdzie Reykjaviku. Wtedy będę miał szansę na tytuł mistrzowski”.
Następny rajd, 36 Rajd Reykjaviku odbędzie się w dniach 27-29 sierpnia.
Film zrealizowany przez Gunnara Smári Reynaldssona.
Film pokazujący to co zarejestrowała kamera wewnątrz samochodu Baldura Haraldssona i Aðalsteinna Símonarsona, których Subaru WRX STI wypadło z drogi.
autor: Witold Bogdański