Wczoraj w końcówce relacji z rajdu Reykjaviku pisaliśmy, że jeszcze wszystko może się zdarzyć. Tak też się stało, już na pierwszym OS-ie Tungnaá, o długości niespełna 18 km odpadła z rajdu prowadząca załoga Valdimar Jón Sveinsson i Skafti Skúlason (awaria intercoolera).
Baldur Haraldsson i Aðalsteinn Símonarson zamiast objąć prowadzenie zaliczyli ten OS z przygodami i stratą 3 minut.
![Ad image](https://icelandnews.is/wp-content/uploads/2024/03/REKLAMA-OPONY.jpg)
![Baldur Arnar Hlöðversson i Hanna Rún Ragnarsdóttir / fot. Gudny Gudmarsdottir](http://icelandnews.is/wp-content/uploads/2015/08/20935753072_8ac6042a96_z.jpg)
W tej sytuacji sensacyjne prowadzenie objęli Baldur Arnar Hlöðversson i Hanna Rún Ragnarsdóttir w Subaru w klasie non-turbo.
![20758758249_ced7ab2f11_z](http://icelandnews.is/wp-content/uploads/2015/08/20758758249_ced7ab2f11_z.jpg)
Daniel i Ásta szaleją na drodze wygrali tu o ponad minute, wygrali także następny Frostastaðavatn vestur (5,32 km). Jednak choć odrabiają wczorajsza stratę, są na przedostatnim miejscu w rajdzie.
Pierwsza trójka po porannych OS-ach