Dzieci, które nie mają szans, aby mieć własny rower, mogą go dostać od organizacji charytatywnej Barnaheill. Zbierają oni stare rowery, odnawiają i oddają dzieciom do użytku. Zbiórka rowerów jest przeprowadzana już ósmy rok z rzędu, we współpracy z IOGT („międzynarodową organizacją dobrych templariuszy”). Według Lindy Hrönn Þórisdóttir, kierownika projektu Barnaheill, akcja była bardzo udana.
„Od czasu rozpoczęcia projektu, siedem lat temu, oddaliśmy ponad 2000 rowerów dzieciom i młodzieży, którzy w innym razie nie mogliby ich mieć” – powiedziała Linda dla Morgunblaðið. W tym roku było 250 zgłoszeń od dzieci w różnym wieku i o różnym pochodzeniu.
Barnaheill współpracuje z firmą Sorpa zajmującą się gospodarką odpadami. Rowery są odbierane z centrów recyklingu. „We wszystkich sześciu centrach recyklingu mamy specjalne pojemniki. Zachęcamy wszystkich do oddawania rowerów, które nie są już używane” – wyjaśniła Linda.
Rowery są następnie odnawiane przez wolontariuszy.
„Otrzymaliśmy pomoc od osób prywatnych i klubów rowerowych. Do tej pory wszyscy, którzy złożyli wniosek o rower, otrzymali go, a celem organizacji jest utrzymanie tego stanu” – stwierdziła Linda.
Krzysztof Szewczuk