Premier Bjarni Benediktsson ogłosił na konferencji prasowej po południu, że rozwiązuje koalicję rządową i rozpisuje wybory na 30 listopada.
W biurze premiera Bjarni powiedział dziennikarzom, że koalicja jego Partii Niepodległości z Partią Postępu i Ruchem Zieloni-Lewica, która jest u władzy od 2017 r., dokonała wielu rzeczy w trudnym okresie, który obejmował globalną pandemię i aktywność wulkaniczną na półwyspie Reykjanes. Stwierdził również, że dołożył wszelkich starań, aby osiągnąć porozumienie w kluczowych kwestiach z partiami koalicyjnymi, ale wyczerpał wszystkie możliwości.
Jak donosi RÚV, Bjarni poinformował o swojej decyzji liderów koalicji, Sigurðura Ingiego Jóhannssona z Partii Postępu i Svandís Svavarsdóttir z Ruchu Zieloni-Lewica. Svandís domagała się wcześniejszych wyborów wiosną tego roku, a czteroletnia kadencja miała zakończyć się najpóźniej we wrześniu 2025 roku. Na spotkaniu członków Partii Niepodległości w ten piątek omawiano stan koalicji, ale premier zaprzecza, że pojawiły się naciski, aby podjąć taką decyzję.
Bjarni oczekuje, że partie koalicyjne będą kontynuować współpracę do końca listopada, kiedy to mogą odbyć się wybory. Jeśli to się nie uda, zrezygnuje ze stanowiska premiera, a władzę przejmie rząd tymczasowy.
W ostatnich miesiącach poparcie dla koalicji rządowej było historycznie niskie. Partia Niepodległości, która była centralnym ugrupowaniem w politycznej historii Islandii, w niektórych sondażach odnotowuje zaledwie 14% zwolenników.
Bjarni wymienił imigrację i kwestie energetyczne jako te, nad którymi jego partia nie może dalej współpracować z ugrupowaniami koalicyjnymi. Powiedział, że Ruch Zieloni-Lewica prezentuje odmienną od jego wizję przyszłości. Mimo to ma nadzieję, że Alþingi, islandzki parlament, zdoła uchwalić budżet przed końcem roku, pomimo rozpisania przedterminowych wyborów.
Bjarni dodał, że sam podjął decyzję o rozwiązaniu umowy koalicyjnej. Powiedział, że pozostanie liderem Partii Niepodległości i będzie ponownie ubiegał się o urząd w listopadzie. Jutro spotka się z prezydent Islandii Hallą Tómasdóttir, aby oficjalnie ogłosić swoją decyzję.