Na lodowcowej rzece Jökulsá vestri, której dopływy pochodzą z północnej części lodowca Hofsjökull, rozpoczęła się powódź. Informacje te potwierdzono w komunikacie policji z północno-zachodniej Islandii.
Na chwilę obecną nie przewiduje się wzrostu poziomu wody do tego stopnia, aby miało to spowodować zagrożenie, jednak prawdopodobne jest, że poziom wody będzie wzrastał i woda w rzece Héraðsvötn będzie błotnista.
Wraz z podniesionym poziomem wody może się pojawić zapach siarki. Przestrzega się przed przebywaniem w pobliżu rzeki.
Rzeka, na której rozpoczęła się powódź, płynie razem z Jökulsá austri, około 8 km na południe od ujścia rzeki Norðurá do doliny Norðurárdalur w Skagafjörður. Wzdłuż tych rzek biegnie krajowa droga nr 1 – pomiędzy Varmahlíð i Akureyri.
Halldór Jóhann Einarsson, technik nasiennictwa w Úlfsstaðir koło Varmahlíð, którego gospodarstwo Úlfsstaðir znajduje się blisko rzeki Héraðsvötn, podczas rozmowy z dziennikarzami przyznał, że nie słyszał jeszcze o powodzi.
Halldór, który wychował się w okolicy Úlfsstaðir i mówi, że jesienią powodzie w tej okolicy są rzadkością. Mieszkańcy są bardziej przyzwyczajeni do wiosennych powodzi występujących podczas roztopów.
„Nie pamiętam takich jesiennych powodzi” – mówi Halldór Jóhann.