Prom Sæfari zacumował w Akureyri z powodu awarii. Zarząd Dróg szacuje, że ponownie wypłynie w niedzielę.
Statek zepsuł się wczoraj, a jego naprawa potrwa dwa dni. Mieszkańcy Grímsey wyrazili dziś swoje niezadowolenie z powtarzających się awarii statku i powiedzieli, że Zarząd Dróg musi zapewnić rejsy na wyspę również wtedy, gdy Sæfari nie nadaje się do użytku. Uzgodniono, że przez kilka następnych dni, zamiast Sæfari będzie pływał statek Þorleif EA88.
Z komunikatu Vegagerðinn wynika, że Sæfari został uszkodzony podczas rejsu, gdy nieznany obiekt zderzył się ze śrubą napędową statku i spowodował wyciek oleju. Uważa się, że mogła to być sieć lub jakieś narzędzie. Śruba nie została uszkodzona.
Mieszkańcy Grímsey są zmęczeni zawodnym transportem na wyspę. Wśród nich jest Halla Ingólfsdóttir, która prowadzi firmę turystyczną Arctic Trips.
Skutki tego rodzaju zakłóceń mogą być odczuwalne w wielu miejscach. Turystyka jest źródłem dochodu na Grímsey, jeśli ludzie mogą dostać się na wyspę.
„Mój telefon wielokrotnie dzwonił dziś rano. Dzwoniły osoby, które są w Dalvíku lub Akureyri i próbują się tu dostać” – Halla.
Oczekuje się, że w porcie Grímsey zostanie dziś wyładowanych około piętnastu ton ryb, które normalnie zostałyby zabrane na stały ląd przez Sæfari, a w tej sytuacji popłyną statkiem Þorleif EA88.