Co najmniej pięć osób zostało przewiezionych do szpitala w wyniku wypadku, w którym pojazd wjechał w tył stojącego samochodu policyjnego. Według informacji opublikowanych przez straż pożarną regionu stołecznego i zamieszczonych przez policję na Facebooku, sytuacja była bardzo poważna.
Według wpisu na profilu stołecznej policji, wypadek wydarzył się około godziny 15:00 w środę po południu, gdy policja monitorowała prędkość ruchu drogowego przy Suðurlandsvegur, na zachód od Bláfjöll w okolicach Reykjavíku. Funkcjonariusze zatrzymali przejeżdżającego kierowcę za przekroczenie dozwolonej prędkości i wdali się z nim w rozmowę, gdy inny samochód wjechał w tył zaparkowanego radiowozu z dużą prędkością. Pojazd ten poruszał się poza swoim pasem ruchu, a w momencie zderzenia nie znajdował się nawet na jezdni.
Dwie z pięciu osób, które zostały przewiezione na ostry dyżur, czyli jeden z policjantów i kierowca, który został wcześniej zatrzymany za przekroczenie prędkości, doznały poważnych obrażeń w trakcie kolizji. Urazy innych osób biorących udział w zdarzeniu okazały się nie być aż tak ciężkie.
ruv.is/Grupa GMT/Krzysztof Grabowski