Pod koniec lata w Akureyri zostanie otwarte schronisko dla kobiet Kvennaatharf. Po raz pierwszy od ponad 30 lat poza stolicą powstanie schronienie dla ofiar przemocy domowej.
Schronisko w Akureyri będzie otwarte jako projekt pilotażowy do następnej wiosny. Dyrektor projektu, Sigþrúður Guðmundsdóttir. mówi, że ma nadzieję, iż jego działalność pokaże, jak ważne jest istnienie takiego miejsca na północy kraju.
Sigþrúður dodała, że dwie na dziesięć kobiet, które korzystają ze schroniska w Reykjaviku, przybywa tam z obszaru spoza stolicy.
„Od dawna chcieliśmy lepiej służyć ludziom spoza miasta i to jest pierwszy krok w tym kierunku. W latach 1983/84 w Akureyri było takie schronisko, ale nadszedł dzień, kiedy nie było podstaw do jego utrzymywania. jednak od tego czasu wiele się zmieniło” – mówiła Sigþrúður.
Kvennaathvarf wynajęło już miejsce na schronienie w Akureyri i zatrudniło personel. Sigþrúður mówi, że lokalne władze i mieszkańcy okolicznych gmin byli pozytywnie nastawieni do tej inicjatywy.
„Do tej pory jedynym schronieniem dla kobiet, które uciekają przed przemocą w swoich domach, był dom w Reykjavíku. Odległość ogranicza możliwość szukania pomocy przez kobiety ze wsi. Około 20% kobiet, które w danym momencie przyjeżdżają do schroniska, to kobiety z innych części kraju. Jest pewne, że schronienie w Reykjaviku jest daleko od nich, przez co bardziej prawdopodobne jest to, że szukając pomocy, zdecydują się na przyjazd. I to jest naturalne. Jest więc dla nas bardzo pozytywne, że możemy świadczyć tę usługę poza stolicą” – powiedziała Sigþrúður.