Policja nadal prowadzi śledztwo związane z śmiertelnym wypadkiem, do którego doszło pod koniec lipca na lodowcu Langjökull.
W czasie wycieczki organizowanej przez jedno z biur turystycznych, zginął turysta z Tajwanu, który jechał skuterem śnieżnym. Mężczyzna stracił panowanie nad skuterem, wywrócił się i spadł z maszyny w wyniku czego odniósł poważne obrażenia i zmarł.
W czasie śledztwa i wstępnej autopsji okazało się, że mężczyzna ten w czasie prowadzenia pojazdu nagle poczuł się bardzo źle, co doprowadziło do utraty kontroli nad skuterem.
Wraz z nim na skuterze jechała jego żona, która w wyniku upadku odniosła niegroźne dla jej życia obrażenia.
Jak informuje visir.is, policja w dalszym ciągu prowadzi śledztwo w tej sprawie.
Więcej o wypadku TUTAJ.