Liczba krajowych przesyłek wzrosła prawie o połowę w zeszłym roku, na co islandzka poczta zareagowała m.in. używając nowej maszyny sortującej.
Nowa maszyna została zbudowana w Danii i może sortować około czterech do pięciu tysięcy paczek na godzinę. Stara maszyna mogła przesortować najwyżej tysiąc przesyłek, a zatem wraz z wprowadzeniem nowej maszyny wydajność wzrosła pięciokrotnie.
„W zeszłym roku wpadliśmy w kłopoty. Na Boże Narodzenie mieliśmy ogromną liczbę paczek, więc chcieliśmy poradzić sobie z tym lepiej. Jedną z rzeczy, które zrobiliśmy, był zakup nowej maszyny do sortowania paczek na poczcie” – mówi Þórhildur Ólöf Helgadóttir, dyrektor generalny Íslandspóstur.
W latach 2019–2020 liczba nadanych krajowych paczek wzrosła o 40%. Miała na to duży wpływ pandemia, ale wiele wskazuje na to, że ta tendencja już z nami pozostanie.
„Mieliśmy takie dni w zeszłym roku, kiedy przez pocztę przewinęło się 25 tys. paczek” – mówi Þórhildur.
Jednak liczba wysłanych listów znacznie spadła w ciągu ostatnich dziesięciu lat.
„Wtedy mieliśmy około 60 milionów listów, które przeszły przez maszyny do sortowania listów, a dziś jest to około 10 milionów. W ten sposób znacznie zmniejszyła się liczba listów wysyłanych między ludźmi i od firm do osób prywatnych itd.” – mówi Þórhildur.