W Izraelu zapanowało oburzenie po tym, jak ujawniono, że pracownik, który przydzielił członkom zespołu Hatari miejsca w różnych rzędach w samolocie, gdy wracali do Islandii z konkursu Eurowizji, został zwolniony.
Pracownik ten udostępnił zdjęcie na profilu pracowników El Al w mediach społecznościowych, na którym wskazał miejsca w samolocie z Tel Awiwu i opatrzył je podpisem „This is what they get” (na to zasłużyli) i nazwał to zemstą za pokazanie przez Hatari palestyńskiej flagi podczas przyznawania punktów na Eurowizji – oglądanej przez setki milionów ludzi na całym świecie.
Po tym incydencie członkowie zespołu Hatari powiedzieli, że rozpatrują formalną skargę przeciwko El Al za takie potraktowanie. Linie El Al potwierdziły we wtorek, że pracownik został zwolniony.
Wśród tych, którzy krytykują decyzję linii lotniczych, jest prawicowy aktywista i raper The Shadow, który zamieścił zdjęcie, jak pali swoją kartę lojalnościową El Al. Zachęcał też innych do bojkotu tych linii lotniczych za zwolnienie pracownika.
Linie lotnicze próbowały uspokoić sytuację, mówiąc, że mężczyzna został zwolniony za naruszenie bezpieczeństwa danych, ponieważ nie powinien był udostępniać poufnych danych publicznie. Zapewniają, że nie był to ruch polityczny, ani pro-Hatari, ani propalestyński.
Krzysztof Szewczuk