W ramach kontroli miejsca erupcji Islandzki Instytut Meteorologii użył drona, aby sprawdzić, czy erupcja się zakończyła.
„W ciągu ostatniej doby panowała bardzo zła pogoda, co miało znaczny wpływ na widoczność” – mówi Jóhanna Malen Skúladóttir, specjalistka ds. zagrożeń naturalnych w Islandzkim Instytucie Meteorologii.
Ostatnia erupcja na tym obszarze rozpoczęła się 20 listopada. W ostatnich dniach aktywność wulkaniczna malała, a zarejestrowano podnoszenie się gruntu w Svartsengi.
Zdjęcia z drona potwierdziły zakończenie erupcji na wschód od Stóra-Skógfell. Nie zaobserwowano już żadnej aktywności.
W oświadczeniu na stronie Islandzkiego Instytutu Meteorologicznego czytamy, że po raz ostatni jarzący się krater był widoczny na kamerach internetowych rano 8 grudnia. Erupcja trwała 18 dni.