Wczoraj, podczas wycieczki konnej, która odbywała się w okolicach Jökulsá í Lóni doszło do tragicznego wypadku. Z konia do wody wpadł ponad czterdziestoletni mężczyzna, który był na wycieczce z grupą 20 innych osób.
Do zdarzenia doszło około godziny 20:00. Na miejsce wezwano grupę ratowników z Höfn, Djúpivogur, Fáskrúðsfjorður i z Reykjavíku oraz śmigłowiec Straży Przybrzeżnej. W poszukiwaniach razem z ratownikami brały udział psy wyszkolone w poszukiwaniu ludzi.
Niestety ekipa kilkudziesięciu ludzi poszukiwała mężczyzny około 5 godzin. Jak donosi ruv.is, martwego mężczyznę znaleziono o godzinie 1:00 w nocy.
Ratowników o zdarzeniu poinformował jeden z uczestników wycieczki. Zmarły tragicznie mężczyzna był Islandczykiem.