– Ludzie oczywiście martwią się z powodu istniejącego ryzyka zachorowania, obawiają się także o to jak ubezpiecznie będzie traktowało ewentualne zakażenie – wyjaśnia pielęgniarka i dyrektor Stowarzyszenia Pielęgniarek – Cecile Björgvinsdóttir. Zespół specjalistów, który jest przygotowywany do walki z Ebolą składać się ma z około 25 osób, w tym z lekarzy i pielęgniarek, których zadaniem będzie niesienie pomocy osobom zakażonym wirusem Eboli. Cecile Björgvinsdóttir dodała, że pielęgniarki obawiają się ryzyka jakie niesie ze sobą praca z osobami zakażonymi wirusem Eboli, ale jednocześnie czują dużą odpowiedzialność i chcą pomagać. W związku z tym wczoraj w szpitalu, odbywały się spotkania podczas których informowano personel o możliwości dobrowolnego przyłączenia się do zespołu reagowania. Jedna z przedstawicielek zespołu pomocy, Margrét Guðjónsdóttir, powiedziała że jak tylko zespół zostanie zebrany, rozpocznie się intensywne szkolenie. – Jest to z pewnością jeden z najbardziej skomplikowanych projektów z jakimi mieliśmy do czynienia – mówi Margrét Guðjónsdóttir