Najnowsze dane pokazują, że obecnie na Islandii około dziesięciu tysięcy dzieci, czyli 13,1%, żyje w ubóstwie. W ubiegłym roku liczba ta wynosiła 12,7%. Obecnie w Islandii nie ma ani polityki, ani planu wyeliminowania ubóstwa.
Informacje te opublikowano w nowym raporcie międzynarodowej organizacji Save the Children. W przygotowaniu raportu na Islandii uczestniczyła organizacja Barnaheill.
W raporcie stwierdza się również, że w 2021 roku, 24,1% islandzkich gospodarstw domowych miało trudności z pokryciem codziennych wydatków i związaniem końca z końcem.
W ponad połowie przypadków były to domy samotnych rodziców, a w 16,1% przypadków to domy dwojga lub więcej osób dorosłych z dziećmi.
W 2015 roku rząd Islandii zaakceptował globalny cel ONZ, dotyczący zrównoważonego rozwoju, aby zmniejszyć ubóstwo w kraju o połowę do 2030 roku.
W raporcie stwierdza się jednak, że nie sporządzono żadnych planów w tym zakresie ani nie ustalono strategii.
„Mamy coraz mniej czasu, dlatego ważne jest, aby przyspieszyć plany i działania. Barnaheill podkreśla, że należy całkowicie wyeliminować ubóstwo wśród dzieci, ponieważ jedno dziecko dorastające w ubóstwie na Islandii, to o jedno dziecko za dużo”.
Raport stwierdza również, że dzieci mieszkające poza obszarem stołecznym są bardziej narażone na życie w ubóstwie, jest to około 15,8%. Ponadto przed organizacją stoją ogromne wyzwania związane z pandemią Covid, wojną na Ukrainie oraz zmianami klimatycznymi, z którymi trzeba się zmierzyć.
Inflacja na Islandii wzrosła ponad dwukrotnie w ciągu ostatnich lat, z 4,3% na początku 2022 roku, do nieco ponad 10 procent pod koniec lutego 2023 roku. Inflacja i rosnące stopy procentowe zwiększyły obciążenie rodzin spłatą kredytu hipotecznego, wzrosły ceny wynajmu i ogólne koszty utrzymania.
Jedno na pięcioro dzieci mieszkających w wynajmowanych mieszkaniach jest zagrożone ubóstwem, a 8,2% z nich żyje w ubóstwie.
Ubóstwo jest pogwałceniem praw człowieka
„Rząd musi opracować strategię i plan działania w celu wyeliminowania ubóstwa wśród islandzkich dzieci” – mówi Margrét Júlía, kierownik ds. krajowych projektów w Barnaheill.
Barnaheill wystosowało petycję, która zostanie przekazana premier.
„Ta polityka i plan muszą gwarantować wszystkim dzieciom w Islandii równe szanse w zakresie edukacji, zdrowia, ochrony. Ubóstwo jest pogwałceniem praw dzieci, a my mamy społeczny obowiązek zadbać o to, aby żadne dziecko nie było wykluczone z powodu ubóstwa” – dodaje Margrét Júlía.