Wszystko wskazuje na to, że ruch statków wycieczkowych u wybrzeży Islandii osiągnie w przyszłym roku rekordowy poziom. Władze portowe spodziewają się, że na pokładach statków, które mają zacumować na wyspie w przyszłym roku, znajdzie się aż 144 000 pasażerów, podczas gdy w 2017 roku ich tylko 127 000. Gdy dodamy do tego liczbę członków załóg (62 000 osób), to otrzymamy zawrotną liczbę 206 000 ludzi, którzy dotrą do Reykjavíku statkami latem przyszłego roku.
Jako pierwszy ma przypłynąć MS Magellan, będący własnością brytyjskiego armatora wycieczkowiec, który przybije do brzegu 9 marca. Jak wiele innych statków, Magellan ma tego samego roku kilkukrotnie powrócić do portu w Reykjavíku. Ogólnie do Islandii przypłynie 68 różnych jednostek wycieczkowych, które przybiją do brzegu łącznie 141 razy, podczas gdy w zeszłym roku odnotowano tylko 133 dokowania.
Szczyt sezonu na podróżowanie wycieczkowcami potrwa od maja do września. Ostatnim zaplanowanym gościem jest statek Ocean Dream, który przybije do brzegu 21 października. Jest to jednostka japońskiej organizacji pozarządowej Peace Boat zaangażowanej w różnorodne akcje humanitarne i ochronę środowiska.
Grupa GMT/Krzysztof Grabowski