Z powodu zamieci śnieżnej, która w poprzednim miesiącu nawiedziła Północną Islandię w rejonie Skagafjörður, Þingeyjar i Eyjafjörður zdechło około 3.000 owiec.
Vignir Sigurdsson dyrektor zarządzający w Búgarður, które świadczy usługi w zakresie doradztwa w obszarze rolniczym powiedział, że straty są różne pomiędzy farmami. Uważa się, że 15 procent populacji owiec na tych terenach jest zaginiona.
Obecnie trwają prace nad oszacowaniem strat jakich dokonała zamieć śnieżna. Jeszcze tydzień temu twierdzono, że około 5,500 tysiąca owiec przysypanych śniegiem poniosło śmierć, ale po udanych poszukiwaniach zwierząt w miniony weekend liczba ta spadła do około 3,000 sztuk.
Eiríkur Loftsson z Towarzystwa Rolniczego w Skagafjörður powiedział, że liczby o których mowa nie są zbyt wiarygodne i w następnym tygodniu będą one jeszcze dokładniejsze.
Odnosząc się do informacji podanych przez RUV, wstępne kalkulacje strat jakie ponieśli farmerzy szacuje się na 100 do 200 milionów koron.
Nadal około 10.000 owiec oraz owieczek jest zaginionych i uważa się, że większość z nich zginęła. Niektórym rolnikom brakuje około 200 owiec ze swoich stad.
Owieczki, którym udało się przeżyć zamieć nie będą mogły być odesłane do rzeźni w zaplanowanym na jesień terminie. Muszą być one karmione przez całą zimę, a nawet przez okres letni. Z tego powodu podczas tegorocznego uboju na rynek trafi o około 160 ton jagnięciny mniej.