Szacuje się, że w Islandzkich domach, sklepach i restauracjach marnuje się około 30 proc jedzenia. W związku z tym, że tak duży procent jedzenia trafia do śmieci stowarzyszenie kobiet Kvenfélagasamband Íslands zdecydowało się na walkę z marnotrawieniem żywności.
Przedstawiciele stowarzyszenia chcą przeprowadzić akcję, która będzie miała na celu uświadomienie ludzi w tym temacie.
Kvenfélagasamband Íslands chce walcząc o dobrobyt mieszkańców i gospodarstw domowych, zwrócić uwagę wszystkich na to, że w dobie kryzysu ludzie zamiast oszczędzać wyrzucają bardzo dużo jedzenia, mówiła w rozmowie z Morgunblaðið, prezes stowarzyszenia Hildur Helga Gísladóttir.
Dodała ona także, że społeczeństwo powinno być edukowane w temacie związanym z oszczędnością jedzenia, szczególnie jeżeli chodzi o trwałość produktów spożywczych. Oznaczenia „najlepiej spożyć do”/ „Best fyrir“ lub „ostatni dzień sprzedaży”/ „síðasti söludagur“ nie znaczą, że towar, którego data się skończyła należy wyrzucić.
– Większość takich towarów, jeżeli jest właściwie przechowywana, może być wykorzystana jeszcze po terminie, kontynuowała Hildur Helga.