Szkody jakie wyrządził sztorm, który ostatnio szalał nad Islandią są liczone w milionach koron. Jak podaje dzisiejszy Morgunblaðið, podczas sztormu wiatr uszkodził parę łodzi należących do towarzystwa żeglarskiego Siglingafélagsins Brokeyjar.
W piątek w Gufunes, wiatr wywrócił dwie żaglówki, które stały na brzegu, a dwie inne zerwały się z cum.
Prezes towarzystwa Kristján S. Sigurgeirsson powiedział w rozmowie z dziennikarzem, że dwie żaglówki mają złamane maszty, a w jednej jest dziura.
„Jeden maszt do takiej żaglówki kosztuje co najmniej milion koron. W tym przypadku uszkodzone zostały dwa maszty, tak więc szkoda jest znaczna. Do tego dochodzi jeszcze praca związana z naprawą dziury. To jest bardzo duża strata” powiedział Kristján.