Zdecydowana większość Islandczyków, którzy brali udział w ankiecie poświęconej poławianiu wielorybów twierdzi, że firmy polujące na te zwierzęta powinny to robić „humanitarnie”. Choć nikt tak naprawdę nie wie co to miałoby oznaczać.
Jak donosi visir.is, według sondażu, który przeprowadziła grupa Gallup w imieniu Międzynarodowego Funduszu na rzecz Zwierząt (IFAW) aż 73 proc Islandczyków wierzy w to, że możliwe jest prowadzenie humanitarnych połowów wielorybów. Natomiast 59,3 proc wierzy w to, że już teraz poławianie tych zwierząt odbywa się w sposób humanitarny.
„Oczywiste jest, że Islandczycy niepokoją się o dobro zwierząt” powiedział rzecznik IFAW w Islandii – Sigursteinn Másson.
„Niestety, nie mamy informacji na ten temat jak są prowadzone połowy wielorybów w pobliżu Islandii, tak więc opinia publiczna nie może podjąć świadomej decyzji w sprawie tego czy poławianie wielorybów w Islandii jest humanitarne czy nie…” dodał Sigursteinn.
Jednak wskazuje on, że wieloryby są bardzo inteligentnymi zwierzętami, które mają bardzo dobrze rozwinięty system nerwowy co oznacza, że odczuwają one ból i strach, w niemal taki sam sposób jak ludzie.
Zgodnie z raportami WhaleWatch: „Norwegia donosi, że jeden na pięć wielorybów nie ginie natychmiast, natomiast zgodnie z badaniami jakie prowadzono w Japonii, 60 proc wielorybów, które były wyłowione w 2002 / 2003 roku nie zabito od razu”.