O godzinie 15:00, morska ekipa ratunkowa otrzymała zawiadomienie o przeciekającej łodzi, która znajdowała się w zatoce Reyðarfjörður, na wschodzie kraju.
Łódź miała około 7 ton i na jej pokładzie znajdowała się tylko jedna osoba. Przeciek na łodzi był dość duży dlatego bardzo szybko wysłano ekipy ratunkowe.Zgłoszenie o wypadku ratownicy wysłali też do wszystkich poławiających w okolicy łodzi.
Fiord Reyðarfjörður, jest długim fiordem i jak informuje Landsbjörg przepłynięcie z portu do jego ujścia zajmuje dość dużo czasu. Ponieważ sytuacja była uznana za bardzo poważną, na miejsce wezwano także śmigłowiec Straży Przybrzeżnej.
Do tonącej łodzi jako pierwsza dotarła ekipa ratowników Ársól z Reyðarfjörður. Kiedy stało się jasne, że ratownicy są na miejscu i będą w stanie pomóc rybakowi, odwołano śmigłowiec Straży Przybrzeżnej.
Przeciekającą łódź zaciągnięto przy pomocy łodzi ratunkowej, do portu w Reyðarfjörður.