Schroniska dla zwierząt na Islandii są przepełnione, a liczba przypadków, w których zwierzęta są porzucane i stają się bezpańskie, rośnie. Tak twierdzi prezes Dýrfinna, która mówi, że potrzeba adopcji jest ogromna i zachęca rodziny do rozważenia przygarnięcia starszych zwierząt.
Rynek mieszkaniowy i surowe zasady dotyczące trzymania zwierząt domowych odgrywają dużą rolę w trudnej sytuacji zwierząt na Islandii.
„Istnieje duże zapotrzebowanie na zwierzęta domowe, a wszyscy chcą kocięta i szczeniaczki, podczas gdy zwierzęta starsze niż rok bywają porzucane” – mówi Anna Margrét Áslaugardóttir, przewodnicząca Dýrfinna w wywiadzie dla Vísir. Przypisuje również dużą liczbę zwierząt w schroniskach popularności ich trzymania podczas pandemii, ale także surowym przepisom dotyczącym mieszkaniowym.
Anna Margrét wyjaśnia, że zwierzęta nie są dozwolone w większości wynajmowanych mieszkań. „Znamy przypadki, w których opiekunowie zwierząt mieszkający w wynajmowanym mieszkaniu od wielu lat, nagle muszą oddać swoich podopiecznych, aby nie skończyć na ulicy”. Za granicą wynajmujący często umawiają się z najemcą na zapłatę, jeśli zwierzęta wyrządzą szkody. Byłaby to zmiana na lepsze, gdybyśmy wprowadzili takie rozwiązanie tutaj”.
„Przygarnięcie zwierzęcia, które ma rok lub więcej, może być znacznie łatwiejsze i bardziej satysfakcjonujące niż przygarnięcie młodego zwierzaka” – mówi Anna. „Kocięta, na przykład, często są zabierane ze schroniska zbyt wcześnie i mogą mieć później problemy behawioralne. Zanim dorosną, kocięta wymagają dużej stymulacji i treningu środowiskowego, czego nie każdy opiekun jest im w stanie zapewnić”. Starszy osobnik ma już zazwyczaj za sobą trening czystości i często dużo spokojniejszy charakter.
Zwierzęta nie kłamią, nie oszukują i nie zdradzają – kochają całym swoim sercem i duszą.
Adoptuj, nie kupuj…
Wiele zwierzaków czeka w Islandii na adopcję
Udostępnij ten artykuł