Ceny mięs od czerwca ubiegłego roku poszły do góry, najbardziej bo aż o 42% podrożała wieprzowina. Producenci mięs regularnie podnoszą ceny mięsa, a kupujący je sprzedawcy detaliczni muszą się z tym godzić. Prezes firmy Haga, Finnur Árnason, powiedział : „Oczywiste jest, że wzrost cen jest spowodowany utrzymującym się niedoborem mięsa na rynku.” Dodał też, że „działania jakie podejmuje rząd uniemożliwiają import mięsa z innych krajów.”
Ceny nie poszłyby do góry, jeżeli na rynku byłaby wystarczająca ilość mięsa aby zaspokoić popyt.
Sprzedaż mięsa jagnięcego spadła o prawie 30% pomiędzy lipcem 2010 a 2011, w sierpniu sprzedaż spadła o 15%. W okresie letnim, o 10% spadła sprzedaż mięsa wieprzowego, które zwykle jest bardzo chętnie kupowane.
Zakup mięsa, jest często ważną częścią wydatków w większości domów. Od kiedy ceny mięsa wzrosły o ponad 30%, ludzie nie kupują go tak często, powiedział Finnur Árnason.
Kierownik firmy Ferskra kjötvara, Leifur Þórsson, jest zdania, że mięsa drożeją, ponieważ nie ma ich wystarczająco dużo na rynku. Jest przekonany, że brak jagnięciny i baraniny na rynku islandzkim jest spowodowany wzrostem eksportu tego mięsa za granice.
Zgodnie z nowymi danymi ze Związku Rolników, w ostatnim kwartale, produkcja baraniny i jagnięciny wzrosła o 104 procent. Natomiast produkcja wieprzowiny zmalała o 7%.
Związek Handlu i Usług – SVÞ, w czerwcu tego roku zwrócił się ze skargą do urzędu konsumenta aby, przeprowadzone zostało badanie i dochodzenie dotyczące nieprawidłowego wzrostu cen wieprzowiny, jaj i drobiu.
„Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym co teraz się dzieje na rynku produkcji” powiedział prezes SVÞ, Andrés Magnússon, w wywiadzie z Fréttablaðið. Uważa on, że firmy windują ceny ponieważ wiedzą, że na rynku nie mają konkurencji, która zmusiłaby ich do zmniejszenia cen.
Wieprzowina podrożała o 42%
Udostępnij ten artykuł