Dzisiejszego dnia, w Fáskrúðsfirði, samochód wpadł do oceanu. Kierowca z powodu śliskiej nawierzchni stracił panowanie nad samochodem, w wyniku czego auto wpadło do zatoki. Na szczęście kierowca był sam i udało mu się wydostać z samochodu. Nie odniósł On poważniejszych obrażeń. Przygotowywano się do wyciągnięcia samochodu z wody, ale najprawdopodobniej auto jest już bezużyteczne.
Drogi w całym kraju są bardzo śliskie, policja prosi wszystkich o ostrożność.