Trzech przedstawicieli firmy Plastgerð Suðurnesja zostało oskarżonych przez prokuraturę o doprowadzenie do śmierci i o udział w zabójstwie z powodu zaniedbania. Oskarżenie związane jest z śmiertelnym wypadkiem, który zdarzył się w fabryce Plastgerð Suðurnesja w lipcu 2017.
Zgodnie z aktem oskarżenia, dodatkowe zabezpieczenia przed włączeniem urządzenia, w którym to śmiertelnie ranny został jeden z pracowników, zostały zdezaktywowane, mimo że pracownicy regularnie wchodzili do wnętrza maszyny, aby ją wyczyścić.
Jeden z pracowników uruchomił maszynę, bez sprawdzenia, czy ktoś się w niej znajduje. W tym czasie w maszynie znajdował się pracujący tam Paweł Giniewicz, który zmarł w wyniku odniesionych obrażeń.
Brygadzistę oskarżono o nieumyślne spowodowanie śmierci, gdyż to on uruchomił maszynę oraz dezaktywował zabezpieczenia.
Oskarżeni o współudział w śmierci są także współwłaściciele spółki, którzy wyrazili zgodę na dezaktywację systemów bezpieczeństwa. Stało się tak, pomimo, iż wszyscy wiedzieli o tym, że pracownicy regularnie wchodzili do maszyny, aby ją wyczyścić.
Dyrektorowi zarządzającemu zarzuca się, że wydał polecenie uruchomienia wszystkich maszyn w dniu, w którym doszło do wypadku, oraz braku pisemnego planu bezpieczeństwa i higieny pracy, oceny ryzyka oraz planu ochrony zdrowia.
Matka i brat zmarłego również domagają się odszkodowania w wysokości 4,5 miliona ISK w tej sprawie.
Sprawa zostanie rozpatrzona w piątek, w Sądzie Rejonowym w Reykjaviku.