Grupy ratunkowe z północy kraju zostały wezwane na pomoc na Dyrhólaey, gdzie doszło do wypadku. Czterech turystów próbujących przejść przez kamienny most oddzielający część wysepki od lądu spadło na dół.
Ziemia pod ich nogami osunęła się, w wyniku czego wszyscy runęli w dół. Jeden z turystów wpadł do morza, a reszta spadła na plażę.
Zgodnie z informacjami podanymi przez ratowników, turyści spadli 40 metrów w dół a osuwisko, które się utworzyło ma około 100 metrów szerokości.
Na miejsce zdarzenia wezwano wszystkie dostępne grupy ratowników z południa, statek i grupę ratowników z Vestmannaeyjar, ratowników górskich z okręgu stołecznego oraz helikopter Straży Przybrzeżnej.
Najszybciej na miejsce wypadku dotarli ratownicy medyczni i karetki pogotowia z Vík. Zgodnie z informacjami podanymi przez media, jeden z turystów ma złamaną nogę, reszta odniosła mniej poważne obrażenia.
Mężczyzna, który złamał nogę spadł na skały, w wyniku czego ratownicy mieli do niego utrudniony dostęp. Wszystkich poszkodowanych helikopterem przetransportowano do szpitala w Reykjaviku.