Wczoraj w Nuuk, w Grenlandii, rozbił się samolot Dash 8, linii lotniczych Flugfélag Íslands. Samolot miał problemy podczas podchodzenia do lądowania. Jak informuje visir.is, uszkodzony samolot nadal leży na pasie startowym.
W samolocie było 31 pasażerów i trzy osoby z obsługi, podczas tego wypadku nikomu nic się nie stało.
Jak na razie lotnisko w Nuuk jest nadal zamknięte. Na miejsce zdarzenia przyjechała specjalna ekipa z Danii, która zajmuje się wypadkami lotniczymi i to oni będą prowadzić śledztwo w tej sprawie.
W rozmowie z mediami dyrektor zarządzający Flugfélags Íslands, Árni Gunnarsson, powiedział, że ma nadzieję na to, że lotnisko w Nuuk będzie jeszcze dziś otwarte, wtedy firma będzie mogła wysłać następny samolot.
Możliwe, że jeszcze dziś podjęta zostanie decyzja o udostępnieniu lotniska dla innych samolotów.
Wypadek samolotu Flugfélag Íslands
Udostępnij ten artykuł