Sąd Rejonowy Półwyspu Reykjanes skazał Sigurðura Fannara Þórssona na szesnaście lat więzienia za zabójstwo dziesięcioletniej córki. Uznano, że działał umyślnie, choć decyzja o odebraniu jej życia była nagła.
Do zbrodni doszło w Hraunhóll, niedaleko kopalni Vatnsskarð na półwyspie Reykjanes. Mężczyzna zaatakował dziecko, wielokrotnie uderzając je młotkiem w głowę. Po trzech godzinach od zdarzenia sam zawiadomił służby, przyznając się do winy w rozmowie z operatorem numeru alarmowego i policjantem wysłanym na miejsce.
Jego słowa zostały zarejestrowane przez kamerę policyjną i odtworzone podczas rozprawy.
Sędziowie uznali atak za wyjątkowo okrutny i bezlitosny. Podkreślili, że nie było dla niego żadnego usprawiedliwienia. Choć Sigurður nigdy nie przyznał, że planował zabójstwo, sąd uznał, że działał z pełną świadomością. Dziewczynka nie miała śladów obrony, a jej ubrania były nienaruszone, co sugeruje, że została zaatakowana znienacka, od tyłu.
W trakcie śledztwa Sigurður zmieniał zeznania – początkowo twierdził, że zabił córkę, później zaczął wyrażać wątpliwości co do własnej odpowiedzialności. W trakcie rozprawy stanowczo zaprzeczył jednak, jakoby za zbrodnią mogli stać inni ludzie, w tym osoby związane z mafią albańską, narkotykami czy długami.
Sąd uznał go za poczytalnego. Biegli nie stwierdzili u niego żadnych zaburzeń psychicznych.
Oprócz zarzutu zabójstwa, Sigurður Fannar został również uznany za winnego przestępstwa narkotykowego, do którego się przyznał.




