Linie lotnicze EasyJet, zaczęły pobierać dodatkowe opłaty za zakup biletów przez internet, informuje strona turisti.is. Dodatkowa opłata jest w wysokości prawie 3 000 koron. Według Turisti, EasyJet jest jedynym przewoźnikiem, który lata do Islandii i pobiera tak duże opłaty dodatkowe.
Za każdym razem pod koniec zakupu i rezerwacji biletu w EasyJet, do jego ceny dodawana jest jeszcze dodatkowa opłata w wysokości 10 funtów, czyli około 1920 isk, poza tym płaci się również 2,5% opłatę za kartę kredytową, która wynosi co najmniej 6 funtów, czyli 1150 isk.
Biuro ochrony praw konsumenta z Wielkiej Brytanii, jest bardzo niezadowolone z tego, w jaki sposób EasyJet dodaje te opłaty. Podobnie sytuacja wygląda w Ryanair.
Jeden z czytelników mbl.is, po ukazaniu się tego artykułu, napisał, że podobne dodatkowe opłaty są pobierane przez Air Berlin, który w lecie lata do Islandii. Dodatkowa opłata wynosi 7 euro, czyli około 1.123 isk i jest dodawana dopiero po zakończeniu rezerwacji.
Dodał on, że linie lotnicze Air Berlin, w wyjaśnieniu podają, że opłata jest pobierana z powodu wykonywania płatności kartą kredytową.
Czytelnik, który rezerwował sobie bilet, skontaktował się w tej sprawie z zagraniczną organizacją konsumencką, gdzie udzielono mu informacji, że w tej sprawie nie wiele można zrobić, ponieważ nie można udowodnić, że ta dodatkowa opłata została dodana później.