Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) zaktualizowało dziś rano swoją 14-dniową mapę zakażeń koronawirusem w Unii Europejskiej. Przez dłuższy czas Islandia była zieloną wyspą na mapie, ale obecnie w związku ze wzrostem liczby zakażonych, ponownie jest czerwona.
Ordynator oddziału zakaźnego w szpitalu Landspítali, przyznał dziś rano, że wczoraj w kraju zdiagnozowano 96 przypadków koronawirusa. Trzy zakażone osoby znajdują się na oddziale intensywnej terapii z poważnymi zaburzeniami oddychania wywołanymi przez COVID-19.
Már wyraził poważne zaniepokojenie wzrostem zakażeń w kraju, mówiąc, że obecnie w szpitalu przyjmowani są znacznie młodsi ludzie niż to było wcześniej.
Islandia zniosła wszystkie wymagania dotyczące noszenia masek ochronnych i 20 października podniosła limit osób mogących się spotykać do 2000. Był to pierwszy krok do zniesienia wszystkich krajowych ograniczeń pandemicznych w czasie krótszym niż trzy tygodnie.
Jednak w świetle niedawnego wzrostu liczby zakażeń w kraju, główny epidemiolog Þórólfur Guðnason stwierdził, że plan ten może wymagać ponownego rozważenia.
Będzie to w dużej mierze zależeć od liczby hospitalizowanych przypadków i przygotowania personelu do ich obsługi.
Epidemiolog nie kryje swojego pesymistycznego nastawienia do obecnej sytuacji, ze względu na liczbę zarażonych osób w ostatnich dniach. Obawia się wzrostu presji na szpital i jeszcze większego obciążenia, szczególnie teraz gdy środki kontroli chorób cieszą się mniejszym poparciem w społeczności, oraz niewielkim poparciem wśród ministrów.
Epidemiolog mówi, że w tej chwili nie przygotowano jeszcze planu dotyczącego zaostrzenia środków, ale jest w ciągłym kontakcie z minister. Sytuacja jest bardzo niestabilna i im później podejmie się działania, tym trudniej będzie zmniejszyć liczbę zarażonych.
mmn/visir.is