W czasie kiedy kryzys gospodarczy dotknął Islandię, wielu mieszkańców kraju musiało zmierzyć się z poważnymi problemami finansowymi. Kraj stanął w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej, wiele firm zbankrutowało, ludzie stracili pracę i wzrosło bezrobocie. Wtedy w roku 2008, Policja zarejestrowała znaczny wzrost produkcji i sprzedaży różnego rodzaju narkotyków i środków odurzających.
Według najnowszego raportu Policji z okręgu stołecznego produkcja narkotyków rozwijała się w kraju już od wielu lat, ale prawdziwy rozkwit nastąpił po kryzysie gospodarczym.
Osoby, które zostały zatrzymane przez Policję w związku z produkcją bądź hodowlą narkotyków w ostatnich latach to w 90 proc. mężczyźni i w większości przypadków ( w około 90 proc.) są to Islandczycy.
Poza nimi kolejną grupą, która zajmuje się produkcją narkotyków w Islandii są Polacy, Litwini i Wietnamczycy.