Wydaje się, że wypływ lawy z południowej szczeliny w Grindavíku ustał, a wraz z nim dalszy napływ lawy do granic miasta. Lawa najprawdopodobniej zalała dotychczas trzy domy. Szczelina północna nadal wydaje się mieć podobny przepływ jak wczoraj. Tak twierdzi Böðvar Sveinsson, ekspert ds. klęsk żywiołowych w Islandzkim Biurze Meteorologicznym.
Lawa znajduje się na granicy czwartego domu, czyli nr. 20, który stoi przy ulicy Efrahóp.
Islandzkie Biuro Meteorologiczne korzysta zarówno z kamer internetowych, jak i ujęć z drona dostarczonych nocą przez ekipy ratownicze. Zgodnie z tymi danymi południowa szczelina wygląda teraz na wygaszoną i nie wypływa z niej lawa. Te informacje zostaną potwierdzone dopiero, gdy zrobi się jasno.