Ze względu na bardzo trudne warunki pogodowe podjęto decyzję o dalszym zamknięciu dostępu do miejsca erupcji w Meradalur. Zgodnie z prognozami pogody, na południowym zachodzie kraju spodziewana jest bardzo zła pogoda.
Obszar zamknięto już w niedzielę o godzinie 5 rano, jak poinformowano na stronie Policji z Suðurnes. Ze względu na zamknięcie ratownicy będą mogli dziś prowadzić prace związane z naprawą szlaku, który najczęściej wybierają wędrujący do wulkanu turyści. Prowadzone będą także inne prace związane z naprawami w okolicy.
Dostęp do wulkanu zostanie otwarty ponownie jutro, we wtorek o godzinie 10:00. Dziś na szlaku turystycznym spodziewany jest silny wiatr, którego prędkość będzie się wahać od ośmiu do dwunastu metrów na sekundę. Zapowiadane są także silne opady deszczu, w związku z tym szlak może być mokry i śliski.
Ratownicy odpoczywają
Zgodnie z informacjami podanymi przez policję z Suðurnes pogoda w górach jest zła, jest zimno i pada ulewny deszcz. Warunki pogodowe mają zmienić się po południu.
„Ratownicy zespołu ratunkowego z Þorbjörn odpoczywają, co jest zrozumiałe, ponieważ ostatnio mieli bardzo dużo pracy. Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że w obecnej sytuacji na górze nie ma ratowników i dlatego gdyby coś się stało, nie będziemy w stanie pomóc” – napisano w poście na Facebooku na profilu komisariatu policji.
„Prosimy ludzi, aby dali ratownikom, którzy pracują nad poprawą dostępu do erupcji, przestrzeń do działania, a tym bardziej prosimy wszystkich, aby dziś nie szli w okolice wulkanu, ponieważ nie jest możliwe zapewnienie im bezpieczeństwa. Prognoza pogody na jutro jest dobra, więc możemy się spodziewać, że teren będzie dostępny”.
Kilku turystów próbowało wczoraj dotrzeć do miejsca erupcji, jednak zostali oni zawróceni z trasy przez ekipy ratunkowe. Agencja Obrony Cywilnej zaapelowała do opinii publicznej i ludzi z branży turystycznej o poinformowanie turystów o zamknięciu.