Na początku października, Alcoa przeprowadziła badania emisji zanieczyszczeń pochodzących z huty do środowiska naturalnego. W ubiegłym roku podczas awarii, do której doszło w jednej z hut zanieczyszczenie osiągnęło stan krytyczny i stało się niebezpieczne dla środowiska oraz zwierząt, szczególnie hodowlanych.
W tym roku przeprowadzone badania dowiodły, że poziom fluoru w okolicach huty jest zaskakująco niski co powinno uspokoić farmerów. Do badań, które określają poziom fluoru wysłano próbki siana z pól znajdujących się w okolicy huty. Jak informuje ruv.is, poziom fluoru w sianie znajduje się w bezpiecznych granicach. Obecnie dozwolone zanieczyszczenie fluorem wynosi 40 mikrogramów, a zbadane próbki wykazały, że zanieczyszczenie jest na poziomie 25 mikrogramów.
Wiadomości te zostały przyjęte z ulgą głównie przez rolników, ponieważ zanieczyszczenie fluorem ma bardzo zły wpływ na zwierzęta, które są karmione sianem z dużą ilością fluoru. Zwierzęta, które jedzą zanieczyszczoną trawę chorują i często mają zdeformowane kości i zęby.
O zanieczyszczeniu pisaliśmy na łamach Informacji m.in. w artykule „Zanieczyszczenie fluorem”.