Prawa niezaszczepionych są na całym świecie z każdym dniem coraz bardziej ograniczane. Islandia jest jednym z niewielu krajów, w których osoby zaszczepione i niezaszczepione mają takie same prawa, ale może się to zmienić po trzeciej dawce.
Godzina policyjna dla nieszczepionych w Austrii poruszyła debatę na temat wolności obywatelskich, ale Islandia jest jednym z niewielu krajów na Zachodzie, gdzie niezaszczepieni mają pełną swobodę zatrudnienia i podróżowania. W coraz większym stopniu różne kraje ustalają zasady dotyczące szczepień dla określonych zawodów, w określonych miejscach lub jako wymóg dla wszystkich.
Zgodnie z nowymi austriackimi przepisami, niezaszczepieni mogą wychodzić tylko do pracy i do sklepów z podstawowymi artykułami. Podobne zasady były rozważane w Berlinie.
Jednak nie są to najsurowsze zasady. Bezwzględny obowiązek szczepień obowiązuje w różnych krajach azjatyckich, takich jak Indonezja, Arabia Saudyjska, Kazachstan, Turkmenistan i Tadżykistan, a także w Stolicy Apostolskiej i niektórych archipelagach na Oceanie Spokojnym.
Bardziej powszechne jest nakładanie przez państwo obowiązku szczepienia w przypadku niektórych zawodów, takich jak pracownicy służby zdrowia, opiekunowie, nauczyciele czy wszyscy urzędnicy służby cywilnej. Takie zasady obowiązują w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Włoszech, Australii, Turcji, Rosji i wielu innych krajach. W Stanach Zjednoczonych omówiono również projekt ustawy prezydenta Joe Bidena dotyczący obowiązku szczepień pracowników we wszystkich firmach zatrudniających ponad 100 pracowników.
Różne kraje nakładają wymagania dotyczące szczepień w przypadku określonych miejsc, wydarzeń lub dostępu do restauracji i miejsc rozrywki. Do tej kategorii należą Holandia, Szwajcaria, Dania i Rumunia.
W niektórych krajach podjęto też specjalne kroki. Na przykład na Łotwie pracodawca może bez konsekwencji zwolnić niezaszczepionych, a w stanie Nowa Południowa Walia w Australii zakazano osobom niezaszczepionym wchodzenia do cudzych domów.
W Islandii niezaszczepieni mają takie same prawa jak inni, z wyjątkiem długości kwarantanny i izolacji. Niezaszczepieni stanowią tutaj 11% populacji w wieku od 12 lat wzwyż, a większość z nich ma mniej niż czterdzieści lat.
Chociaż rząd nie wymaga obecnie obowiązkowych szczepień, zrobiły to poszczególne miejsca pracy. Jón Reynir Sigurvinsson, dyrektor Menntaskólinn á Ísafjörður, mówi, że nikt nie sprzeciwił się jego zaleceniom i żaden pracownik szkoły nie przyjdzie do pracy tej jesieni bez szczepienia.