Mężczyzna z Serbii został zatrzymany przez Islandzką policję pod zarzutem przemytu ludzi.
Mężczyzna przybył na wyspę, w miniony weekend, w towarzystwie chłopca i podczas przekraczania granicy twierdził, że jest on jego synem. Jednak później okazało się, że pomiędzy nimi nie ma żadnych relacji rodzinnych.
Podejrzany o próbę nielegalnego wwiezienia dziecka do Islandii mężczyzna został przesłuchany i obecnie przebywa w areszcie. Policja oczekuje na dodatkowe informacje mające pomóc w rozwiązaniu sprawy.
Chłopiec pozostaje obecnie pod opieką ośrodka pomocy społecznej.
Sprawa jest badana przez policję z okręgu Suðurnes.