Biuro podróży When In Iceland regularnie umieszcza na swoim profilu na portalu Facebook zdjęcia, na których turyści zachowują się lekkomyślnie. Na niektórych ujęciach można zobaczyć osoby pozujące na krawędziach klifów lub wspinające się na góry lodowe.
Na poniższym zdjęciu widać na przykład turystę podziwiającego zorzę polarną, który stoi na środku nieoświetlonej drogi.
Niedawne śledztwo prowadzone w sprawie tragicznej śmierci turysty ujawniło, że zrobił on dokładnie coś takiego. Stał w ciemnym ubraniu, bez żadnych odblaskowych elementów, i nie zauważył jadącego samochodu, który go potrącił.
Na innym zdjęciu – TU – widzimy dwóch mężczyzn zażywających kąpieli w miejscu, które zdaje się być wnętrzem góry lodowej. Według dziennikarzy portalu Vísir, zdjęcie zostało udostępnione na profilu firmy When In Iceland, ale później je usunięto.
Jeden z internautów skomentował artykuł, odnosząc się do powyższej fotografii. „Pracuję jako strażnik lodowej laguny. Ci ludzie znaleźli się w ogromnym niebezpieczeństwie […] Nie da się przewidzieć, kiedy góra lodowa podzieli się, rozpadnie lub jej widoczna część znajdzie się pod wodą”.
Po przejrzeniu profilu firmy When In Iceland, dyrektor generalny Islandzkiej Rady Turystyki, Elías Gíslason, oświadczył, że rada regularnie przypomina tym, którzy publikują zdjęcia z Islandii w celach komercyjnych, aby nie promowali lekkomyślnych zachowań, zarówno tych dotyczących przyrody, zwierząt, jak i osobistego bezpieczeństwa. Elías powiedział również, że trudno jest odnaleźć każde takie zdjęcie zamieszczone w Internecie.
„To szukanie igły w stogu siana” dodał.
Więcej zdjęć można obejrzeć na profilu firmy When In Iceland – TU.
Grupa GMT/Krzysztof Grabowski/visir.is/icelandreview.is