To była strata czasu. Oskarżenie o gwałt zostaje umorzone. Takie słowa usłyszała 22-letnia kobieta, która padła ofiarą gwałtu w czasie obchodów święta Þjóðhátíð na Vestmannaeyjar.
Poszkodowana oddaliła się trochę aby się wysikać i wtedy została zaatakowana od tyłu i zgwałcona. Nie było żadnych świadków. Ktoś z przechodniów zauważył, że kobieta słania się na nogach i wezwał karetkę. Lekarz dyżurny zbadał ofiarę i sporządził raport.
Ofiara gwałtu nie jest w stanie opisać napastnika, nie widziała nawet jego twarzy. Pozostał jej tylko do zapłacenia rachunek za udzielenie opieki medycznej.
Tak więc muszę teraz zapłacić za zgwałcenie mnie, pyta kobieta.