“Mam ogromną nadzieję na to, że kwota dofinansowania zostanie teraz podniesiona, aby nadążyć za wskaźnikiem cen. To jest po prostu sprawiedliwe i robi ogromną różnicę dla gospodarstw domowych, a dla państwa nie ma większego znaczenia w ogólnym zarysie” – mówi Kristín Heimisdóttir, prezes Islandzkiego Towarzystwa Stomatologicznego.
Dziennik Fréttablaðið informował niedawno, że dotacja na ortodoncję dla dzieci nie wzrosła od dwóch dekad. To 100 000 do 150 000 koron na każde dziecko, które musi poddać się leczeniu. Oczekuje się, że dotacja wzrośnie do 390 000 koron zgodnie ze wzrostem indeksu cen, na podstawie rozmów Towarzystwa z ministrem zdrowia. Koszt korekty dla rządu szacuje się na pół miliarda koron.
Około 1800 dzieci w Islandii rocznie potrzebuje usług ortodontycznych. Koszt dla gospodarstw domowych może sięgać milionów. Jedynym odliczeniem była wspomniana dotacja od ubezpieczeń zdrowotnych Sjúkratryggingar, z wyjątkiem bardzo poważnych przypadków.
„Chcemy, aby społeczeństwo islandzkie nie dyskryminowało dzieci ze względu na status ekonomiczny. Krzywe zęby nie są ich winą.”