Firma, która zajmuje się obsługą turystów i wycieczkami po lagunie lodowcowej Jökulsarlón, wprowadziła nowe środki bezpieczeństwa. Powodem tego był tragiczny wypadek, do którego doszło w ubiegłym tygodniu. W jego wyniku śmierć poniosła zagraniczna turystka.
W miniony czwartek około pięćdziesięcioletnia turystka, która spędzała wraz z rodziną wakacje w Islandii została przejechana przez jedną z amfibii, które pływają z turystami po jeziorze lodowcowym. Kobieta zginęła na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń.
Następnego dnia obszar, w którym jeżdżą amfibie – czyli pomiędzy centrum informacyjnym, a laguną – został ogrodzony. Zainstalowano także znaki ostrzegawcze.
Tożsamość zmarłej osoby nie została jeszcze ujawniona.