Atli Helgason, który w roku 2000 zamordował człowieka, odzyska licencję prawniczą. Jak donosi Fréttablaðið, Sąd Rejonowy w Reykjaviku przychylił się do jego wniosku w tej sprawie.
Sprawa ta wywołała w Islandii poruszenie. Rodzina ofiary mówiła, że Helgason nigdy nie okazywał skruchy i nie przeprosił za swój czyn. Po 16 latach więzienia uzyskał to, co w Islandii nazywa się „przywróceniem honoru”.
Helgason w 2000 roku został uznany za winnego zabójstwa Einara Örn Birgissona i skazany na 16 lat więzienia. Był bliskim przyjacielem Birgissona, brał nawet udział w jego poszukiwaniach, zanim przyznał się do zbrodni i wskazał ciało ukryte na polu lawy niedaleko Reykjaviku.
Grupa GMT/Grażyna Przybysz