Australijczycy muszą zmierzyć się z kolejnym żywiołem. Do północno-wschodniego wybrzeża Australii zbliża się potężny cyklon, ma on uderzyć z siłą porównywalną do huraganu Katrina. W weekend Australię nawiedził huragan Antoni, teraz zapowiadane jest uderzenie kolejnego huraganu. YASI widziane z satelity ma już 600 km średnicy i wciąż przybiera na sile. Powodem tego huraganu jest ciepła woda w morzu i niewielkie pionowe ruchy powietrza. YASI ma uderzyć w nocy ze środy na czwartek z wiatrem osiągającym prędkość nawet 280 km/h. Przewiduje się że cyklon może dotrzeć do terenów położonych nawet 900 km w głąb kontynentu. W miastach zagrożonych trwa ewakuacja.