W tym sezonie zimowym wycieczki na Islandię zarezerwowało już wiele tysięcy Brytyjczyków. Hallgrímur Lárusson, dyrektor generalny islandzkiej firmy turystycznej Snæland Grímsson, która współpracuje z biurem turystycznym TUI, potwierdził, że Islandia cieszy się dużym zainteresowaniem.
TUI Group jest jedną z największych firm zajmujących się turystyką, wypoczynkiem i podróżami na świecie. Obsługuje własne loty czarterowe między Wielką Brytanią a Islandią, napisano w Morgunblaðið.
„Obywatele brytyjscy wykazują duże zainteresowanie Islandią w czasie zimy, ponieważ mogą zobaczyć tu zorzę polarną” – stwierdził Hallgrímur.
„Wśród tych turystów bardzo popularne do tej pory było odwiedzanie Islandii na 3–4 dni i wizyta nad wodospadem Gullfoss, w Geysir i Błękitnej Lagunie. Dodatkową atrakcją było obserwowanie zorzy polarnej”.
Dodał także, że inne zagraniczne biura podróży, które współpracują z firmą Snæland Grímsson, wysyłają zapytania dotyczące sezonu zimowego. Ponadto zauważył, że rośnie zainteresowanie Islandią wśród turystów z Niemiec.
„Mam nadzieję, że tej zimy Islandię odwiedzi wielu zagranicznych turystów” – powiedział.
Hallgrímur uważa, że linie lotnicze powinny się upewniać, że wszyscy przyjezdni przed przybyciem na Islandię przeszli testy pod kątem obecności koronawirusa.
„Ci, którzy wybierają się na drogie wakacje, podejmą ryzyko trafienia na 14-dniową kwarantannę zaraz po przybyciu na wyspę” – mówił, odnosząc się do możliwości wykonania testu na obecność koronawirusa po przybyciu do kraju.
Według Erli Vignisdóttir, menedżer ds. sprzedaży i marketingu w ośrodku jeździeckim Íshestar, wielu turystów, którzy już tego lata zarezerwowali wycieczki konne w firmie, jest zdeterminowanych, aby jednak trzymać się swoich planów. Twierdzi, że najpopularniejsze wycieczki konne trwają 5–8 dni.
Hallgrímur stwierdził, że wielu turystów, którzy tego lata zarezerwowali wycieczki na Islandię, przełożyło przyjazd na jesień lub na przyszły rok.
„Islandia cieszy się dużym zainteresowaniem, a informacje o tym, jak dobrze Islandia poradziła sobie w walce z wirusem, dotarły do klientów” – stwierdził Hallgrímur.
„Wierzę, że po otwarciu granic, w lipcu, sierpniu i wrześniu popyt na usługi turystyczne wzrośnie dość szybko ”.
visir.is/Marta Magdalena Niebieszczańska