Z informacji przekazanych przez agencję UNIAN wynika, że Rosja przedstawiła Ukrainie sześć żądań, które musiałyby zostać spełnione, aby inwazja została zakończona. Według Kremla pięć z nich powinno zostać wpisanych do ukraińskiej konstytucji.
W czwartek odbyło się spotkanie ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeby z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem, jednak podczas rozmów nie ustalono konkretnych rozwiązań, które mogłyby doprowadzić do zakończenia inwazji.
„Podnieśliśmy temat 24-godzinnego przerwania ognia, by rozwiązać najbardziej naglące potrzeby humanitarne. Nie poczyniliśmy postępów w tym obszarze. Wydaje się, że kto inny podejmuje decyzje w tym temacie w Rosji” – mówił po spotkaniu Dmytro Kułeba. „Jesteśmy gotowi do szukania rozwiązań dyplomatycznych, ale dopóki ich nie ma, będziemy narażając życie bronić Ukrainy przed rosyjską agresją” – podkreślał szef ukraińskiej dyplomacji.
W czwartek wieczorem agencja informacyjna UNIAN opublikowała listę sześciu postulatów, które (według doniesień mediów), Rosja miała przekazać Ukrainie. Kreml ma zapewniać, że to właśnie po ich spełnieniu wycofa swoje wojska.
- Ukraina ma odmówić przystąpienia do NATO i przyjąć status kraju neutralnego
- Zaakceptować aneksję Krymu i zgodzić się, aby był on częścią Rosji
- Formalnie uznać niepodległość Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej w granicach administracyjnych regionów
- Zapewnić „denazyfikację Ukrainy” przez wprowadzenie „zakazu funkcjonowania partii nacjonalistycznych i nazistowskich oraz uchylenie wszystkich uchwał gloryfikujących nazistów”
- Zapewnić „demilitaryzację Ukrainy”, która miałaby polegać na całkowitym porzuceniu broni ofensywnej
- Uznać język rosyjski jako drugi język państwowy
Według Kremla pięć z powyższych żądań powinno zostać wpisanych do ukraińskiej konstytucji. Dodajmy, że treść tych postulatów jest spójna z treścią wystąpienia, w którym Putin uzasadniał konieczność przeprowadzenia „specjalnej operacji wojskowej w Donbasie”.
Prezydent Rosji przekonywał wówczas, że będzie dążył do demilitaryzacji oraz denazyfikacji Ukrainy, aby „ochronić ludzi, którzy przez ostatnie osiem lat są poddawani ludobójstwu”.