Według badania przeprowadzonego przez Airports Council International, grupę handlową reprezentującą lotniska, międzynarodowe lotnisko w Keflaviku jest jednym z najlepszych w Europie.
ACI poprosiło pasażerów o wystawienie lotniskom oceny w poszczególnych kategoriach, takich, jak: bramki kontrolne, odprawa, kontrola paszportowa, restauracje, sklepy, usługi i inne udogodnienia. Pomimo takich problemów, jak długie kolejki i opóźnienia, spowodowane rosnącą liczbą podróżujących, port lotniczy w Keflaviku bardzo dobrze wypadł w badaniu.
Portal informacyjny vf.is poinformował, że lotnisko w Keflaviku już wcześniej znalazło się pośród najlepszych w Europie. W latach 2009, 2011 oraz 2014 islandzki międzynarodowy port lotniczy wygrywał w rankingu. Tym razem natomiast uplasowało się na 3. miejscu.
– To bardzo dobry wynik, biorąc pod uwagę problemy, z jakimi lotnisku przyszło się zmierzyć w minionym roku – uważa Björn Óli Hauksson, prezes firmy Isavia.
Isavia ogłosiła ostatnio, że do roku 2040 chce sześciokrotnie powiększyć lotnisko, aby mogło ono poradzić sobie z rosnącym ruchem pasażerskim. Już w przyszłym roku zaczną się pierwsze prace, w wyniku których port będzie mógł obsłużyć nawet 25 milionów pasażerów rocznie.
Lotnisko w Keflaviku zajęło trzecie miejsce ex aequo z czterema innymi lotniskami: w Kopenhadze, Porto, Heathrow oraz Dublinie. Na pierwszym miejscu znalazły się trzy rosyjskie porty lotnicze: Pułkowo w Sankt Petersburgu, lotnisko w Sochi oraz Szeremetiewo w Moskwie.
Ilona Dobosz