W ostatnim tygodniu lutego, na terenie całej Islandii, miało miejsce aż 700 trzęsień ziemi, z czego najwięcej było w okolicy Kleifarvatn. Tam 24 lutego rozpoczął się cykl wstrząsów, który trwa nadal.
Spośród tych wszystkich trzęsień, największe miało siłę 4,2 stopnia w skali Richtera i było koło Kleifarvatn.
W innych regionach kraju, według Vedurstofa Islands, aktywność sejsmiczna była dość niska.
Na północy, odnotowano serię 30 trzęsień ziemi, które były zmierzone w pasie Tjörnesbrotabeltin, najmocniejszy wstrząs w tej serii miał siłę 2,5 stopnia w skali Richtera. Urządzenia do pomiarów odnotowały również kilka mniejszych wstrząsów w okolicy wulkanu Krafla i Myvatn.
Pod lodowcem Vatnajökull, urządzenia zmierzyły ponad 20 trzęsień. W okolicach Grímsvötn, było sześć wstrząsów z czego największy miał siłę 3,6 stopnia w skali Richtera. Poza tym było kilka wstrząsów, które miały siłę około 2 stopni. Ziemia trzęsła się również pod wulkanem Bárđarbunga i koło Kistufell.
Na północ od lodowca, zanotowano 15 wstrząsów, z czego sześć było w okolicy krateru Askja.
Pod lodowcem Langjökull, zmierzono trzy wstrząsy, z czego największy był o sile 2 stopni. Natomiast na zachodniej części lodowca Hofsjökull, było trzęsienie o sile 3 stopni w skali Richtera.
informacje/Vedurstofa Islands