Czy trzęsienie ziemi może mieć coś wspólnego z muzyką? Muzyk Halldór Eldjárn przekonuje, że wiele, przetwarzając na muzykę dźwięki z trzęsień ziemi spowodowanych aktywnością wulkanu Bárðarbunga, które prezentuje na utworzonej stronie internetowej. Niezwykły eksperyment trafił na właściwy moment, czyli odbywający się Reykjavik Jazz Festival.
– Po prostu musiałem to zrobić – powiedział Halldór Eldjárn w rozmowie z mbl.is.
– Niektórzy bawią się w grafikę i wykresy 3D, ale muzyka to mój konik, a komputer najbliższym mi instrumentem, więc połączyłem dwie pasje. Ważny jest ton i długość dźwięku trzęsienia ziemi. Używam konkretnej skali, żeby powstająca muzyka nie była zwykłą kakofonią. Niski ton oznacza trzęsienie na dużej głębokości, natomiast przyspieszone tempo wielokrotne trzęsienia. Jeśli dojdzie do erupcji całość będzie brzmieć jak heavy metal – opisuje muzyk.
Brzmienia trzęsień ziemi można wysłuchać online pod nazwą projektu „The Sounds of the Earthquakes in Bárðarbunga”.