„To oczywiste, że dla Islandczyków Wyspy Kanaryjskie są przede wszystkim atrakcją ze względu na słońce i plaże. Zainteresowanie turystyką kulturową i muzeami jest znacznie mniejsze, niż się spodziewałam”.
Tak mówi Kristín Loftsdóttir, profesorka antropologii na Uniwersytecie Islandzkim, która przeprowadziła badanie na temat podróży Islandczyków na Teneryfę, Gran Canarię i inne Wyspy Kanaryjskie. Zbadano m.in., co charakteryzowało podróże Islandczyków na Wyspy Kanaryjskie w ostatniej dekadzie i jakim miejscem docelowym są Wyspy Kanaryjskie dla Islandczyków.
Wyniki zostały przedstawione w artykule opublikowanym w tym tygodniu w Tímarit um viðskipti og efnahagsmál (Research in applied business and economics), który można pobrać za darmo.
„Po raz pierwszy pojechałam na Wyspy Kanaryjskie w 2017 roku. Był to czysty przypadek, ale potem zaskoczyło mnie, ilu Islandczyków przyjeżdża na te wyspy. W rezultacie zaczęłam się zastanawiać, co charakteryzuje te wyjazdy” – mówi Kristín, która pracowała nad artykułem we współpracy z Auður Árną Arnardóttir, Márem Wolfgangiem Mixa i Guðbjört Guðjónsdóttir, kierowniczką projektu w Instytucie Nauk Społecznych Uniwersytetu Islandzkiego. Wykorzystano dane z Islandzkiej Izby Turystycznej, Islandzkiego Urzędu Statystycznego, ale także odpowiedzi ankietowanych z kwestionariusza opracowanego przez Instytut Nauk Społecznych.
Kristín mówi, że islandzcy turyści, którzy tam przyjeżdżają, są bardzo zróżnicowani.
„Różne grupy przybywają na Wyspy Kanaryjskie w różnych porach roku. Młodsi ludzie i osoby bezdzietne wyjeżdżają latem, a starsi decydują się częściej na podróż zimą. Oczywiście emeryci mogą sobie pozwolić na podróżowanie zimą, gdyż mają na to czas. Widzimy również, że młodsi częściej wybierają się na Teneryfę, a starsi na Gran Canarię”.
To jasne, iż Islandczycy jeżdżą na Wyspy Kanaryjskie przede wszystkim po to, aby zaczerpnąć słońca. „Ten wielki nacisk Islandczyków na »słońce i plażę« wykazany w ankiecie, był dla mnie zaskoczeniem. Myślałam, że powody były bardziej zróżnicowane. Zainteresowanie turystyką kulturową i muzeami jest znacznie mniejsze, niż się spodziewałam.
Ceny wyjazdów mają pewien wpływ, ale nie mają one aż tak dużego znaczenia. To przede wszystkim słońce i plaża w dużej mierze wyjaśniają, dlaczego Islandczycy obierają Wyspy Kanaryjskie jako cel swoich podróży. Wspomniano również o klubach nocnych i możliwości robienia zakupów.
Oczywiście powodem, dla którego wiele osób szuka ciepłej aury, jest również wiele chorób przewlekłych. Osoby na nie cierpiące lepiej się czują w cieplejszym klimacie”.
50 tys. w 2018 roku
Kristín mówi, że wielu Islandczyków wyjeżdżało na Wyspy Kanaryjskie. Zebrane dane obejmują okres od 2009 do 2019 roku. „Na przykład w 2018 roku z Islandii na Wyspy Kanaryjskie przyjechało ponad 50 tysięcy turystów. Dużą rolę odegrały na pewno korzystne ceny biletów lotniczych oraz łatwy dostęp połączeń. W 2015 roku została w dużej mierze zniesiona kontrola kapitałowa, co doprowadziło do wzmocnienia korony”.
Co przyszło jako pierwsze: korzystne oferty lotów czy większy popyt na zorganizowane wycieczki na Wyspy Kanaryjskie?
„To bardzo dobre pytanie. Od 2014 roku widzimy, że krzywa rośnie. W poprzednich latach była dość stabilna, ale od 2014 roku stale rośnie. Można się zastanawiać, czy jest to jakaś interakcja: zainteresowanie lotami na Wyspy Kanaryjskie wzbudziło zainteresowanie linii lotniczych, które zwiększyły liczbę połączeń na Wyspy Kanaryjskie, co ponownie zwiększa popyt”.
Kristín mówi, że interesujące jest to, że Hiszpania, a także Wyspy Kanaryjskie od 1990 roku kładą duży nacisk na odejście od „modelu słońca i plaży”. „Zwrócono się ku turystyce kulturowej, ponieważ zarówno wyspy, jak i ogólnie cała Hiszpania, mają o wiele więcej do zaoferowania niż tylko słońce i plażę. Jednakże wydaje się, że do Islandczyków to nie przemawia”.
Badania wykazały również, że ta mobilność może także obejmować inne grupy niż tylko turystów, ponieważ definiowanie turystów, imigrantów lub pracowników nie zawsze jest wyraźne.
„Wyjazdy tego rodzaju obejmują wszelkiego rodzaju działalność gospodarczą, nie tylko zakupy. Islandczycy, którzy podróżowali na Wyspy Kanaryjskie, pracowali tam w branży turystycznej. Inni założyli firmy związane z podróżami Islandczyków. Jeszcze inni kupowali nieruchomość, a nawet wynajmowali ją innym. Bywa też tak, że ludzie czasami wyjeżdżają za granicę jako turyści, ale później przenoszą się na tam na stałe” – wyjaśnia Kristín.