Glacjolog z Uniwersytetu Islandzkiego Helgi Björnsson, w rozmowie z ruv.is, ogłosił, że jeżeli islandzkie lodowce będą nadal topnieć w tak szybkim tempie, wówczas w okresie 150-200 lat zniknął zupełnie.
– Modele lodowców, które wykorzystujemy do naszych badań pokazują, że jeżeli topnienie lodowców będzie nadal postępowało w takim tempie, wówczas lodowiec Snæfellsjökull, którego grubość wynosi średnio 30 metrów zniknie zupełnie w przeciągu paru lat– mówił Helgi.
Wcześniej, w tym tygodniu jeden z wulkanologów poinformował o tym, że czubek lodowca Snæfellsjökull jest zupełnie wolny od lodu, co jest dowodem na jego szybkie topnienie.
Według Helgiego, Islandzkie lodowce topią się teraz w przyspieszonym tempie i jak pokazały badania jest to od 1,3 do 1,8 metrów rocznie.
W związku z tym, że prognozy pogody przewidują spore zmiany klimatyczne, które niosą za sobą ocieplenie się klimatu do końca wieku o 2 stopnie, może to spowodować, że lodowce będą znikać jeszcze szybciej.